13.12.12

Kaszanka w boczku lub szynce

Kaszanka - jedni przepadają, inni nie znoszą.
Jako dzieciak bym tego nie tknęła, ale... pewnego dnia mama zaczęła kupować tak pyszną kaszankę, że dosłownie jadłyśmy ją z siostrą na śniadanie i kolacje.
Często siedziałyśmy i namawiałyśmy jedna drugą, żeby poszła zrobić kanapki na kolacje... wtem padało nieodmiennie: "A może kaszaneczkę". I na tym temat kolacji się kończył :)
Zostało mi do dzisiaj.


Odkąd mieszkam w UK mam baaaaaardzo ograniczony do kaszanki dostęp.
Raz skusiliśmy się na szkocką wersję tego przysmaku i nie była to najsmaczniejsza decyzja naszego życia ;) Zamiast kaszy były tam płatki owsiane i całość pachniała imbirem...


Jednak oboje lubimy, więc gdy wreszcie upolujemy w polskim sklepie trochę tego specjału od razu myślę o takim obiedzie:


Kaszanka w boczku lub szynce:
- 4 kaszanki,
- 8 plastrów wędzonego boczku (lub większej szynki),
- majeranek

Osobiście polecam do tego boczek. Niektórzy wolą szynkę (bo np. mniej tłusto) i na zdjęciu też jest szynka... Jednak zapewniam, że w boczku jest smaczniejsza!
Z kaszanki zdejmujemy skórę, kroimy na pół.
Plastry boczku obsypujemy majerankiem.
Połówki kaszanki zawijamy w boczek, spinamy wykałaczkami, układamy w naczyniu żaroodpornym.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180-190 st. C, tak długo, aż boczek się zrumieni (około 20 min.).
Uwaga przy wykładaniu, bo upieczona kaszanka bardzo się rozpada.


A Wy lubicie kaszanę czy wolicie ją omijać?:)