30.9.12

Pijane misie

Były już chyba wszędzie...

Jak już pisałam - alkohol u nas bywa baaaardzo sporadycznie. Zazwyczaj po otworzeniu butelki wina musimy ją dopijać przez kolejne 4 wieczory, albo... stoi aż się zepsuje...
Zdarzyło się jednego razu, że stała w butli reszta winiacza, którego już nikt nie chciał dopić. A że w kuchni znalazły się i żelki...


Pijane misie:
- żelki,
- alkohol - wino lub wódka

Żelki wrzucić do słoika, zalać winem. Wina musi być o kilka cm nad żelki - wchłoną je i bardzo napęcznieją.
Wstawić do lodówki na minimum tydzień.
Codziennie należy je przemieszać, żeby równomiernie nasiąkły.



Ja swoje trzymałam w lodówce 2 tygodnie, mieszałam codziennie rano.
Były bardzo smaczne, przyjęły cały smak wina (i zmieniły kolor - jak widać).
Jednocześnie były bardzo rozmiękłe - nie każdy lubi.

Żaden cud, ale na jakieś party czy jako nietypowa  niecodzienna przekąska - dobre.
I dość fotogeniczne :)

26.9.12

Proste tiramisu bez alkoholu

Długo się zbierałam ze zrobieniem tiramisu. Zawsze wydawało mi się takie skomplikowane - z pewnością zbyt skomplikowane jak na zwykły deser.
Zdarzyło się, że w "Przyślij przepis" znalazł się jakiś prosty przepis (bez alkoholu). Skusiłam się, choć - ze strachu przed surowymi jajkami pozostałam przy połowie porcji.


Deser smaczny, nawet bardzo. Słodki szalenie.
Ale żeby za nim portki gubić, to raczej nie...
Skusiłabym się wręcz na stwierdzenie, że jest dość przereklamowany...


Przy okazji - ktoś kto nazwał to "poderwij mnie" musiał mieć bardzo bogatą wyobraźnie, bo po jednej porcji raczej chce się bez końca leżeć na kanapie... i sięgać po kolejne ;)


Proste tiramisu bez alkoholu:
- małe opakowanie serka mascarpone (250g),
- 2 jajka,
-1/4 szkl. cukru pudru,
- około 3/4 szkl. bardzo bardzo mocnej kawy,
- pół opakowania biszkoptów (najlepiej podłużnych),
- kakao (do posypania)

Żółtka oddzielić od białek, wsypać cukier puder i miksować na białą masę. Dodawać po łyżce serka i miksować do uzyskania gładkiej masy.

Białka ubić na sztywno, delikatnie wmieszać do masy serkowej.

Biszkopty zanurzać w kawie na tak długo, by mocno nasiąkły, ale się nie rozpadły.

Na dnie naczynia (u mnie były to 4 większe kieliszki) układać warstwę biszkoptów, na nią nałożyć połowę kremu, obficie posypać gorzkim kakao.
Ułożyć kolejną warstwę biszkoptów, resztę masy serowej i znów posypać kakao.

Przed podaniem chłodzić.



Lubicie?


22.9.12

Szyszki z płatków owsianych

U mnie tym razem nie jako szyszki, a jako krajanka.
Wiele osób je zna, każdy pod inną nazwą ;)
a chodzi o najzwyklejszy słodki, bardzo tani i szybki deser z czegoś na kształt polewy i płatków owsianych.


Jeśli macie cierpliwość lepić szyszki, to jak najbardziej polecam. Ja do zdjęć uformowałam kwadraty, ale nie będę ukrywać, że największą ilość masy wyjadam jeszcze ciepłą prosto z gara...
Taką tradycję wyjadania (która szybciej...) miałyśmy z siostrą i tak mi zostało :)


Szyszki z płatków owsianych:
- 100 g masła/margaryny (ja wolę je na maśle, Tomek woli na margarynie),
- 3 płaskie łyżki kakao,
- 2 łyżki cukru,
- 3 łyżki mleka,
- łyżka miodu,
- 1,5 szkl. płatków owsianych (mam błyskawiczne - tych zwykłych może wyjść mniej),
- garść wiórków kokosowych (ale niekoniecznie)

Masło, kakao, cukier, mleko i miód wrzucamy do rondelka. Podgrzewamy, aż tłuszcz się roztopi, cukier rozpuści i powstanie jednolita masa. Nie gotujemy!
Zdejmujemy z ognia, wsypujemy płatki i wiórki, dokładnie mieszamy.
Formujemy w dłoniach kulki (lub wylewamy na wyższą tacę wyłożoną folią spożywczą - jeśli wolimy zrobić w formie krajanki).
Chłodzimy.
(Jeśli wybraliśmy krajankę musimy ją później jeszcze pokroić ;) )


Pamiętacie z dzieciństwa?

19.9.12

Domowa pizza na cienkim cieście

W dni "wyjazdowe", kiedy wracamy późno do domu i o gotowaniu się po prostu myśleć nie chce czasem zamawiamy pizze...
Gdy mam dużo czasu i trochę resztek w lodówce - robię własną.

 Tylkokasia pytała ostatnio czy będzie na blogu coś poza słodkościami.
Będzie... czasem ;)
Zacznę od tego prostego dania.

Przepis podpatrzyłam w tv... Musiałam dość zmodyfikować, bo tam ktoś robił ją dla kilku osobowej rodziny, a nas tylko troje (z czego jedno bardzo małe...)
Z podanego przepisu robię pizze wielkości zwykłej blachy od ciasta - wtedy spód jest cienki.
Jeśli preferujecie gruby zróbcie mniejszą pizze lub podwójcie ilość składników.


Domowa pizza na cienkim cieście
Ciasto:
- 1,5 szkl. mąki,
- 1/2 szkl. ciepłej wody,
- pół op. suchych drożdży,
- pół łyżeczki cukru,
- duża szczypta soli,
- 2 łyżki oliwy (zazwyczaj nie mam, więc daję olej)

Dodatki:
- koncentrat pomidorowy,
- pokrojona w kostkę i podsmażona kiełbasa,
- szynka w plastrach,
- kawałki piersi kurczaka,
- ser żółty/ mozzarella/ ser pleśniowy,
- oliwki,
- pomidory,
- pieczarki,
- podsmażona cebulka,
- papryka
... ogólnie: na co tylko macie ochotę i/lub co zalega w lodówce :)

Ciasto:
Suche składniki wymieszać w misce. Wlać oliwę i ciepłą wodę, wyrobić.
(Ja najpierw wyrabiam w misce, a gdy składniki się dobrze połączą przekładam na blat posypany mąką i chwilę wyrabiam na nim...).
Zostawić do wyrośnięcia - około 2 godz.
Ponownie wyrobić na blacie.
Rozwałkować, wyłożyć ciastem blachę.

Ciasto posmarować koncentratem (dobrze jeśli jest wymieszany z ziołami prowansalskimi, oregano i przeciśniętym przez praskę czosnkiem).
Ułożyć pokrojone dodatki: mięso, wędliny czy kiełbasę podsmażone, pieczarki odparowane z wody, ser starty na tartce lub pokrojony w plastry - na końcu.

Piec przez około 20-25 min. w 180 st. C.



Musicie pamiętać, że duża ilość dodatków sprawi, że ciasto będzie się bardzo łamać...
Ale czy potraficie sobie odmówić i zrobić ją zupełnie płaską?


14.9.12

Brownie z orzechami

Do niedawna święcie wierzyłam, że brownie to taki murzynek, tylko ładniej nazwany... Murzynka bardzo lubię jako tanie, szybkie, nieskomplikowane ciasto i niekoniecznie chciałam ładować w niego czekoladę i inne dodatki.
W końcu się skusiłam i... co za zaskoczenie!
To nie suchy murzynek, a bardzo miękkie, bardzo wilgotne, dosłownie rozpadające się w buzi ciasto!
Troszkę się rozczarowałam, bo słyszałam opinie, że to taki murzynek z zakalcem, a za zakalcami przepadam... Tymczasem w swoim brownie nie uświadczyłam zakalca godnego uwagi... Trochę szkoda :)


To pierwszy angielskiego pochodzenia przepis jaki wypróbowałam, więc uprzedzam lojalnie, że megasłodki (dlatego w przepisie podaje zmniejszoną ilość cukru).


Proste brownie z orzechami:
- 115 g gorzkiej czekolady,
- 55 g masła/ margaryny,
- 3 jaja,
- 3/4 szkl cukru,
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,
- 40 g mąki (1/4 szkl.),
- 25 g kakao,
- 1 lyżeczka proszku do pieczenia,
- 55 g jugurtu naturalnego lub kefiru,
- 85 g orzechów włoskich.

Czekoladę połamać na kawałki, wraz z masłem roztopić w kąpieli wodnej.
Jajka, cukier i ekstrakt utrzeć na puszystą masę.
Mąkę przesiać, wymieszać z kakao i proszkiem, dodać jogurt, orzechy i czekoladę rozpuszczoną z masłem, po czym drewnianą łyżką delikatnie połączyć z masą jajeczną.
Piec w blaszce do brownie lub tortownicy przez 45 min. w 160 st. C.




A dla fanów białej czekolady mieszkających w UK - odkrycie!
W angielskich dużych Tesco można dostać krem do smarowania pieczywa... Coś jak nutella, tylko biała...:)
Muszę przyznać, że nie jest najgorsza - słodka bardzo, ale czego się spodziewać...
Tomek uwielbia i chyba na serio myśli, że nie widzę, gdy podczas zakupów upycha ją między mrożonkami w wózku... Jeśli mu się uda dobić z nią do kasy (o ile podstępu nie wykryję i nie odniosę) wyjada wielką łychą.

Kto lubi niech próbuje :)

3.9.12

Jajko w chlebie

Lubię urozmaicać sobie śniadania - nie gardzę "zwykłymi' kanapkami, ale ser na grzance, owsianka czy jajecznica są porannie bardzo mile widziane :) 
Najbardziej się staram przy śniadaniach weekendowych - bo wtedy jemy je wspólnie, a tak najbardziej lubię.



Jajko w chlebie jem przynajmniej raz w tygodniu i bardzo cenię za szybkość i prostotę wykonania.


Śniadaniowe jajko w chlebie:
- pajda chleba,
- jajko,
- kropla oleju,
- szczypta soli.

W chlebie wycinam otwór, zostawiając brzegi w całości.
Rozgrzewam patelnie, kładę na niej chleb i pozwalam mu się lekko podsuszyć.
W środek daję trochę tłuszczu, wbijam jajko, solę. Po chwili przewracam na drugą stronę (lubię mocno usmażone jajko).
I już!
Śniadanie gotowe :)

Ten smak może przebić tylko mocno wysmażona grzanka maczana w jajku na miękko ;)


Jakie macie ulubione zestawy śniadaniowe?
Szukam inspiracji :)